środa, 8 sierpnia 2012

Rozdział 6

- Myślałem, że coś z tego będzie. Że naprawdę będziemy się kochać. A tu co? Nic!!
Zatrzasnął za sobą drzwi zostawiając Jasmine samą jak palec. Łzy płynęły jej po oczach. Selena, to na pewno była Selena -mówiła sobie w głowie.

Zaczęła walić w drzwi jak opętana. Cała we łzach. Otworzyła je Selena.
-Ty szmato. -zaczęła niczego się nie bojąca Jasmine.
-Co prosze?
-Dobrze wiesz co. Powiedziałaś Justinowi o tym wypadku.
-Słucham? Miałam taki zamiar, ale to nie ja. -tłumaczyła się Selena.
-Że co proszę? To jak nie ty, to kto?
-A skąd ja mogę to wiedzieć?
Pomilczały parę sekund, kiedy Selena dodała:
-Skończyłaś już?
-Ta...
-To dobrze. -mówiąc to zatrzasnęła Jasmine drzwi przed nosem.
Dziewczyna nie wiedziała już co robić, poza Seleną, prawdę zna.... Demi? Ale to przecież jej przyjaciółka... To nie mogła być ona. Stwierdziła, że musi pogadać z Justinem.

Drzwi otworzyły się i kiedy brunet zobaczył w nich Jasmine od razu próbował je zamknąć, ale dziewczyna wsadziła w szczelinę nogę uniemożliwiając mu to.
-Co chcesz? -spytał Justin.
-Pogadać. Mogę wejść?
Weszli do środka i usiedli na kanapie.
-Przepraszam, że nie powiedziałam Ci prawdy, bałam się tego co właśnie się stało, że nie będziesz chciał mnie znać. Byłam pijana, ale wiem, to żadne wytłumaczenie. Gdybym wiedziała, że to ty byłeś w tym samochodzie, to sama bym swoje auto pierdolnęła w to drzewo, a nie Twoje. -mówiąc to z jej oczu kapały jej pojedyncze łzy. -Ale proszę Cię, wybacz mi. Wiem, że może być Ci trudno, nie musimy se sobą rozmawiać ani być, ale żebym tylko była pewna, że mi to wybaczysz.
Chłopak pomilczał chwilę patrząc się w jeden punkt gdzieś na podłodze.
-Ok, mogę Ci to wybaczyć. Też bałbym się powiedzieć na Twoim miejscu.
-Dziękuję... -wyszeptała tylko Jasmine. -a, jeśli mogę wiedzieć, kto Ci o tym powiedział?
-Demi.
-a....aha?

Nie mogła w to uwierzyć. Jej najlepsza przyjaciółka? To nie może być prawda.

-Słuchajcie wszyscy! Przygotowania dobiegły końca. Dzisiaj wieczorem pierwszy koncert z trasy Believe. Jasmine, pamiętasz, że śpiewasz pierwsza? -zwrócił się do niej Scooter.
-Tak..
-Dasz radę.
-Chyba.
-Dasz na pewno. To nic takiego, i tak mało będziesz widzieć, bo światła będą skierowane na Ciebie.
-Ok.

-To może ja? -spytał Justin na co wszyscy przytaknęli. Złapaliśmy się w kółku za ręce. -Boże, spraw by koncert był udany i nikomu nic się nie stało. Niech fani dobrze się bawią i nie zrobią sobie żadnej krzywki i oby tancerzom podczas występów nic się nie stało. Amen.
-Amen. -powtórzyli wszyscy.
-DUCKS DUCKS DUCKS DUCKS QUACK QUACK QUACK QUACK ZOOOOOOOOM !
I wszyscy są już gotowi. Jasmine występuje pierwsza, więc trochę się stresuje, ale nie chce zawalić koncertu. 
Jasmine weszła na to takie śmieszne coś w stylu windy bez ścian (haha sory, nie wiem co to jest, nie bijcie :c)  i momentalnie była już na górze. Usłyszała tłumy piszczących dziewczyn, które jej kibicowały. Uśmiechnęła się i wyszła na środek sceny, gdzie stali dwaj chłopacy. Bez wahania wzięła mikrofon i zaczęła śpiewać.
<klik>
Gdy skończyła śpiewać wszyscy bili jej brawa. Jak zeszła ze sceny popłakała się ze szczęścia.
-Brawo Jasmine! Byłaś świetna! -usłyszała za sobą głos Scootera.
-Dziękuję. -uśmiechnęła się.
-Teraz się przebieraj, będzie występ tancerzy.

Po występie Justin podszedł do Jasmine pogratulować jej. Była kolej na występ Justina. Zaczął piosenką All Around The World. Była już końcówka koncertu.
-Pamiętasz tą piosenkę, którą razem napisaliśmy? -usłyszała za sobą głos Justina.
-Pewnie.
-Chodź, zaśpiewamy ją.
-Mówisz poważnie?
-Tak. -uśmiechnął się i pociągnął Jasmine za rękę.
Podał jakiemuś kolesiowi płytę z instrumentalną wersją i powiedział Jasmine, że ona wchodzi pierwsza.
Jasmine wyszła na scene uśmiechnęła się do widowni i zaczęła lecieć muzyka.
<klik>

Jasmine podobał się występ. Tyle czułości przy fanach, którzy krzyczeli i im kibicowali. Dziewczyna się wzruszyła. Po występie weszła na twittera i napisała:
''Koncert udany! Dziękuję @justinbieber. Było wspaniale :)''
Koncert dobiegł końca. Jeszcze tylko Meet&Greet i koniec.
Jasmine spotkała osoby, które już po koncercie zostały jej fanami. Była bardzo szczęśliwa, dopóki nie podeszła do niej pewna dziewczyna...
-Słuchaj. Odpierdol się od mojego Justina! Od jest mój, a ty jesteś zwykłą dziwką!!!!!
To ją zabolało. Nie chciała pokazać, że to ją trafiło, więc odeszła na osobność i się rozpłakała. Justin chciał ją znaleźć ale nigdzie jej nie widział. Usłyszał jakieś szlochanie z jakiegoś schowka i wszedł do niego.
-Jasmine? -kucnął przy niej. -Co się stało?
-Jakaś Twoja fanka nazwała mnie dziwką i powiedziała, żebym się trzymała od Ciebie z daleka. -mówiła przez łzy.
-Nie martw się... Tak będzie coraz częściej.. Musisz to wytrzymać.
Przytulił ją. W jego ramionach czuła się taka bezpieczna.

-First let me say
ain't no chick gonna love you like I do
want you like I do
if anything happens
tell me how gon hold you down on the homefront
when you're gone
who gon love you from the top top bottom
if you decide to lead I'd follow
and everywhere I am want you to be there there there


Zapisała słowa na kartce papieru twierdząc, że są dobre. Poszła do łazienki, zmyła makijaż, wzięła szybki prysznic i przebrała się w fioletową bokserkę i czarne krótkie spodenki do spania. Wyszła z łazienki kiedy zobaczyła, że w jej łożku leży Justin.
-Co ty tu robisz? -zaśmiała się.
-Będziesz zadawać bezsensowne pytanie, czy przyjdziesz do mnie? -poruszył swoimi zajebistymi brwiami.
Dziewczyna uległa i położyła się obok chłopaka, on przybliżył swoją twarz do jej i.....




********************************

no i macie :D
nie wiem co mogę tu napisać :o
że kocham Justina, o! tego jeszcze nie wiecie *sarkazm*
no więc mam nadzieję, że mam się podoba, to skomentujcie.
jak nie, to też skomentujcie żebym wiedziała na przyszłość.
tt- @DaBieberauhl

xox. Pauline <3

11 komentarzy:

  1. W takim momencie Aww C'mon / @TheBieberCute

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz kończysz w takich momentach te rozdziay że za kazdym razem się na ciebie wkurzam ale przez to tak sięcieszęjak widzę że jest następny ... jest Super ... Dziękję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jest bosko. czekam na nn i jak możesz informuj mnie o nn na www.purple-glass.blogspot.com z gory dziekuje ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. chce dalej no dalej no!
    i chce akcje gdzie ona bd gadać z Demi.
    Ale chce dalej no już!!! xD

    OdpowiedzUsuń
  5. jasne, że się podoba. dawaj szybko następny rozdział, bo już nie mogę się doczekać! :D <3

    OdpowiedzUsuń
  6. SUPERRRR! Dawaj kolejny rozdział i zapraszam do mnie http://never-let-you-go-jb94.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. piszesz co raz to i lepiej! czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  8. kurde jaka akcja . : O zajebisty . *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. Pisałaś na TT z kim Just ma uprawiać seks. osobiście chcę Jasmine. :D Informuj mnie proszę o nn na TT: @Julia_Linexe albo na GG 41282717 .
    Linexe.

    OdpowiedzUsuń
  10. HAHA! piszę jako 10. trololo, dawaj NN

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny.! zaskoczyłaś mnie, że Justin od razu jej wybaczył, ale się cieszę ;) A ta akcja jak przyszedł do jej łóżka XD Super. ;))) CZekam na nn. ;D

    OdpowiedzUsuń